DUMA!!! – Filharmonia Szczecińska & prestiżowa nagroda im. Miesa van der Rohe
No żesz! Ze wstydu – piszę ten tekst schowana pod stołem – dlaczego ja tej informacji nie znalazłam wcześniej!?!?
Otóż – Szczecińska Filharmonia im. Mieczysława Karłowicza – zaprojektowana przez hiszpańską pracownię Estudio Barozzi Veiga otrzymała w Maju tego roku – po raz pierwszy w Polsce – najbardziej prestiżową architektoniczną nagrodę europejską imienia Miesa van der Rohe (przyznawana od 1988).
Projekt wygrał z 420 innymi zgłoszonymi do konkursu, konkurując z 36-cioma krajami.
Sukcesy na arenie międzynarodowej cieszą. To fakt. Jednak jeszcze bardziej – mnie osobiście – cieszy to – że czasami w naszym kraju dochodzi do cudów na miarę realizacji projektu budynku tak wyszukanego estetycznie, tak niebywale pięknego i godnego najwyższego podziwu – jak ten, w którym mieści się Filharmonia w Szczecinie.
Tym bardziej, że jest to koncepcja architektoniczna, której przyświecała myśl, jeśli idzie o urbanistykę najwspanialsza: wkomponowanie się w istniejący pejzaż. To, w jaki sposób ultra- nowoczesny budynek Filharmonii Szczecińskiej to robi – budzi mój najwyższy zachwyt!
Ja sama, odkąd zobaczyłam pierwsze jej zdjęcia w Internecie – aż dostałam czkawki z wrażenia!
Nie ma moim zdaniem w Polsce równie wspaniałego gmachu użyteczności publicznej i chwała decydentom!
Nowa Filharmonia stoi dokładnie w tym samym miejscu, gdzie 130 lat wcześniej został wzniesiony tzw. Konzerthaus (Dom koncertowy), który został zniszczony w czasie II-giej wojny światowej, a w czasach PRL – rozebrany. Smutna “wyrwa” po nim w samym centrum miasta straszyła wiele dekad, by w końcu otrzymać jakże cudowne “zapełnienie”.
Podobno – gdyż – ciągle jadę do Szczecina i dojechać nie mogę 🙁 nie tylko obłędna architektura i dizajn charakteryzuje tamtejszą Filharmonię. Ale przede wszystkim – bo przecież to budynek, który jest świątynią muzyki – najnowsze rozwiązania akustyczne – stanowiące o absolutnie światowym poziomie sal koncertowych.
Złota sala koncertowa
Szczecińska Filharmonia zwana przez internautów “Lodowcem” mnie kojarzy się z Pałacem Królowej Śniegu. Jest zimna i majestatyczna. A jednak ma w sobie tak wielką siłę i magię, że jak zaczarowana chcę móc przekroczyć jej progi. I dać się jej zawładnąć.
Będę jednoznacznie stronnicza! To moim zdaniem najpiękniejszy budynek nowoczesnej architektury na terenie naszego kraju! Chwała Szczecinowi. Podziw i zazdrość!
Pingback : Kultura Osobista 100 lecie BAUHAUS - czyli Oda do idei... | Kultura Osobista