12
gru
2023
33

POWODZENIA, LEO GRANDE

POWODZENIA, LEO GRANDE (Good Luck To You, Leo Grande) Reż: Sophie Hyde, Scenariusz: Katy Brand, Obsada: Emma Thompson, Daryl McCormack, Isabella Laughland, Wielka Brytania, 2022

POWODZENIA, LEO GRANDE to mały i skromny realizacyjnie  – wielki film! Podejmując tematy wciąż tabuizowane – robi to na sposób subtelny, a miejscami wręcz zabawny. Prześwietnie zrealizowany i oparty o doskonały scenariusz z brylantowymi dialogami Powodzenia, Leo Grande nie byłoby jednakże w stanie  dawać takiej rozkosznej przyjemności i poczucia ukojenia jednocześnie – gdyby nie wirtuozersko „spasowany” tandem aktorski: Emmy Thompson i Daryl’a McCormack’a! 👏

Możemy sobie to powiedzieć szczerze i otwartym tekstem, co dla recenzji tego filmu będzie mieć znaczenie: jeżeli chodzi o seks – wszystkich nas dotyczą te same uniwersalia. Bo życie erotyczne dla gatunku ludzkiego jest obszarem realizacji niezwykle skomplikowanej i delikatnej siatki satysfakcji tak psychologicznych, fizycznych, emocjonalnych, jak i mentalnych. I – o paradoksie – co jest jest jeszcze bardziej istotne i wciąż tabuizowane – to nie jego brak, ale poczucie niespełnienia i niezrealizowania się w tym, jakie jest – powoduje w naszej psychice największe spustoszenia…

W dziedzinie zwanej badaniami społecznymi o seksie przedstawicieli naszego gatunku wciąż wiadomo „tyle o ile” i z pewnością nie wszystko i nie na pewno 🤷‍♀️  Gdyż z kolei (to akurat wiadomo) – ankiety dotyczące tej sfery życia człowieka są narażone na największe przekłamania wyników. Po pierwsze – dlatego, że ludzie na temat swojego życia seksualnego kłamią (mężczyźni inaczej, kobiety inaczej i z zupełnie innych powodów), a po drugie – choć mamy XXI wiek i dzięki Internetowi fenomenalnie wręcz łatwy dostęp do wiedzy na temat seksu, erotyki i seksualności – to w tym przypadku akurat na niewiele się to zdaje.

Seks bowiem (choć jak słusznie prawi porzekadło – rodzi się w głowie) nie jest z porządku – rozumu. I nie znakomita wiedza naukowa na jego temat – ma szanse czynić go dla uprawiających go osób – satysfakcjonującym. Dlatego kwestie seksu są tak bardzo skomplikowane: dla nowicjuszy i starych wyjadaczy, młodszych, starszych, mających z nim duże lub znikome doświadczenie. Udany seks to rodzaj komitywy także – ze sobą samym…. Żeby ją mieć zaś z drugim człowiekiem – potrzeba od cholery zaufania, akceptacji, empatii, wyrozumiałości, i uważności. Żadna z tych kwestii nie przychodzi sama, ani na zawołanie. 

Filmów, w których ta kwestia wybrzmiewa czy to dotycząc nastolatków, czy osób dojrzałych wiekiem, par z długim stażem czy też świeżo poznanych, którzy wspólne życie erotyczne dopiero zaczynają – powstało już tyle, że lista byłaby dłuższa niż ten tekst. 

Tylko że Powodzenia, Leo Grande zajmuje się seksem i erotyką w dość nietypowej opowieści o starszej kobiecie w wieku emerytalnym, która postanawia skorzystać z usług tzw. seksworkera – w dodatku mężczyzny w wieku młodszym niż jej dzieci! 💁‍♀️

Dlatego też niezwykle ważne dla tego obrazu było, aby role te kreowali aktorzy, którzy będą w stanie unieść ciężar tabu, odium i niechęci widzów do „tego typu spraw” – a które apriorycznie można było przyjąć, że bedą stanowić przeszkodę w oglądaniu Powodzenia, Leo Grande.

Specjalne punkty – przyznaję temu obrazowi właśnie z tego tytułu. Emma Thompson (cóż można napisać o dwukrotnej zdobywczyni Oscara, aktorce jej formatu, która jest dobrem narodowym Wielkiej Brytanii? – no może tyle, że w roli Nancy jest absolutnie powalająca!) i Daryl McCormack (znany z roli Isaiaha Jesusa w serialu Peaky Blinders) stworzyli w tym filmie duet doskonały! 

Nasze ciała, nasz wstyd, nasze nieporozumienia, nasze pragnienia seksualne i seksualne niepowodzenia są zabawne, wzruszające, a często także dramatyczne. Myślę, że tęsknimy za historiami, które pozwalają zastanowić się nad tym, jak traktujemy siebie nawzajem…

Sophie Hyde – reżyserka filmu 

Możecie się na mnie zżymać i twierdzić, że jestem konserwatywna 😜 ale nic nie mogę poradzić na to, że uważam, iż najprostsze pomysły na scenariusze, zrealizowane w najskromniejszych budżetowo warunkach, a szczególnie w kategorii komediodramat – udają się najlepiej na świecie Brytyjczykom! A dzieje się tak dokładnie dlatego, że filmowa kultura inscenizacyjna, wywodząca się z teatru – ma w tym kraju najdłuższą tradycję na świecie. Brytyjczycy jak nikt inny potrafią przekładać na taśmę filmową to, co wieki całe ćwiczyli bezustannie i opanowali do perfekcji na deskach scenicznych. Dlatego też to właśnie w brytyjskich produkcjach udają się rzeczy tak bardzo poruszające emocjonalnie i intelektualnie, choć dzieją się w jednym czy dwóch pomieszczeniach, a „resztę” obrazu dźwigają na swoich barkach aktorzy i dialogi! Powodzenia, Leo Grande jest tego najlepszym, wspaniałym wręcz przykładem!

*    *    *

Gdy poznajemy Nancy Stokes (jeszcze raz powtórzę – absolutnie wspaniała Emma Thompson!) –  pierwsze co przychodzi nam na myśl – to, że ta starszawa wiekiem, siwowłosa pańcia o spiętym ciele i takimże obliczu – jest nudziarą z przedmieść. W szarej, ugrzecznionej garsonce (spódnica koniecznie musi zakrywać kolana!) i w bluzce w kwiaty kojarzy się z bibliotekarką albo urzędniczką państwową. Nie wiadomo co robi w pokoju hotelowym, ale ewidentnie na kogoś czeka i co więcej jest poddenerwowana. Dość szybko dowiemy się, że ten na kogo czeka – to niejaki Leo Grande (w tej roli absolutnie świetny, nie ustępujący Thompson Daryl McCormack) – wyjątkowej urody, przepięknie zbudowany, świetnie ubrany, obdarzony olśniewającym uśmiechem młody mężczyzna około lat dwudziestu paru. Pracownik seksualny. W dawnym żargonie: męska prostytutka…

Ale jak to? Przecież po Nancy Stokes widać na kilometr, że ognia, żaru namiętności, chuci – w niej tyle co kot napłakał. Po co jej to spotkanie? Bo przecież także dość szybko dowiemy się, że to był jej pomysł, to ona sama (a nie na przykład ktoś inny) „zamówiła” usługę seksualną, w dodatku z tych premium. Bo usługi Leo Grande do tanich nie należą. Nic dziwnego – mężczyzna nie tylko wygląda jak młody Bóg, ale jest także inteligentny, dowcipny, pięknie się wysławia, i w ogóle – pierwsza klasa! Na widok takich jak on – dziewczyny na ulicy bezwiednie robią maślane oczy, gładzą włosy, zwilżają usta i uśmiechają się najpiękniej jak potrafią 😇 Ale Nancy – emerytowana nauczycielka i wdowa, jak się dowiemy wkrótce z jej „rozmowy rozpoznawczej” z Leo –   nawet maślanych oczu robić nie umie, choć przyznaje, że obiektywnie jej seks-partner in spe – jest niezwykle atrakcyjny fizycznie. Nie umie, bo w życiu miała tylko jednego partnera seksualnego – swojego męża. Słuchając o tym jak bardzo pożycie erotyczne z nim było jałowe, nudne i żadne – aż dziw, że Nancy ma dwoje dorosłych dzieci…

Emma Thompson and Daryl McCormack in the film GOOD LUCK TO YOU, LEO GRANDE. Photo Courtesy of Searchlight Pictures. © 2022 20th Century Studios All Rights Reserved

Nie będę Wam opowiadać jak się to pierwsze spotkanie między nimi potoczyło. I gdzie zaprowadziła Nancy sytuacja w której jej kompleksy, ukrywane całe życie nawet przed sobą samą pragnienia, fantazje i marzenia erotyczne – trafiły na mężczyznę, który potrafił się nimi zająć w odpowiedni sposób. I który poza urodą, doświadczeniem i sprawnością fizyczną – potrafił jej zaoferować kompletnie inne spojrzenie na seks, i diametralnie inne od tego jakie znała – spojrzenie na swoje ciało! Spotkania z Leo okażą się dla nudnej, emerytowanej nauczycielki – nie tylko lekcjami z ars amandi, ale przede wszystkim przyspieszonym kursem samoakceptacji. Dzięki Leo – Nancy odkryje jak wiele dla poczucia własnej wartości, postrzegania się jako osoby spełnionej i sprawczej, pełnej zapału i witalnej energii – wnosi zmiana w percepcji postrzegania swojego ciała. Gdy niechęć, wstyd, zbytni krytycyzm – zastępuje uwaga, czułość, i  akceptacja – ciało rozkwita (bez względu na wiek!) i odwdzięcza się otwieraniem na coraz to nowe doznania, a przede wszystkim staje się narzędziem przyjemności i drogą do przyjemności i rozkoszy w tym także tej, którą można dać sobie samemu… 

*     *     *

Czas na podsumowanie, które w przypadku obrazu Powodzenia, Leo Grande będzie miało charakter refleksji socjologicznej. Od dawna twierdzę, że kino jako medium ma niebywałe możliwości edukacyjne i poznawcze.  To ciekawe, że nader często to właśnie ultra niskobudżetowe, niby to – najprostsze filmowe historie – potrafią mieć największy ciężar gatunkowy. Obrazy te nie mają w zasadzie „daty przydatności do spożycia” bo karmią się inteligentnym i wnikliwym spojrzeniem na kwestie i sprawy, które stanowią uniwersalia, i które dotykają ludzi emocjonalnie. Dzieje się tak dlatego, że poruszają ważne tematy. Kino autorskie i niskobudżetowe zdecydowanie częściej niż mainstreamowe wielkie produkcje bywa refleksyjne, odważne, spostrzegawcze, inspirujące do zmiany perspektywy. W Powodzenia, Leo Grande przyjrzano się w ten sposób zarówno kwestii seksualności człowieka, jak i temu, że świat jako taki się starzeje, i w związku z tym zwraca coraz wiekszą uwagę na potrzeby tzw. seniorów, gdyż znacząco wydłuża się długość życia ludzi na prawie wszystkich kontynentach, a na pewno w Europie. Dodatkowo, moim zdaniem, w typowo brytyjski, leciutko ironiczny sposób Powodzenia, Leo Grande kpi z wielowiekowych „tradycji” patriarchatu – gdzie po pierwsze to starsze kobiety – parające się najstarszym zawodem świata  wprowadzały w arkana miłosne młodych chłopców (a nie na odwrót), a po drugie – w bardzo mądry i wnikliwy sposób obala stereotypy na temat pracowników seksualnych jako tych, którzy są zmuszani do tej pracy lub jest „coś z nimi nie tak”, skoro tę pracę wykonują…

Powodzenia, Leo Grande to w gruncie rzeczy obraz o tym, co wszyscy, w głębi siebie – doskonale dobrze wiemy, nawet jak udajemy, że mamy to gdzieś. I do czego jakże często tęsknimy, nawet kiedy nasze życie wypełnione jest po brzegi seksem i otwartością na nowe (techniki, pozycje, sposoby) i coraz to innych partnerów erotycznych. Bo w seksie (taki paradoks!) – najważniejszy nie jest seks – tylko relacja seksualna! – jeżeli rozumiecie o co mi chodzi… 

Seks jest jak tango, a do tanga trzeba dwojga 🤷‍♀️ 

Ten najbardziej zmysłowy i unikalny taniec, choreografia ciał, zmysłów, emocji – najpełniejszy, najbardziej  fascynujący i satysfakcjonujący jest wtedy gdy jest wolny od wstydu, zakazów, powinności, nie skrępowany i nie poddawany ocenie. Leo Grande – tytułowy bohater tego obrazu uważa, że tak właśnie należy traktować partnerów seksualnych. I tylko wtedy można się stać świadkiem tzw. magii… 

I jeżeli chodzi o moja opinię  – z pewnością swego rodzaju „magią” można określić ten skromny, kameralny film, w którym dwoje wspaniale dobranych aktorów kreuje dla nas świat, od którego wprost nie można oderwać oczu, w który wpada się jako widz całym sobą! A finalnie pozostawia w nas poczucie, że Powodzenia, Leo Grande koi i otula swoim przesłaniem. Bo to oda do samo-akceptacji i pean na cześć uważności i czułości wobec drugiego człowieka, i potrzeb jego ciała. 

 

 

*** Wszystkie zdjęcia wykorzystane w tekście oraz przytoczony cytat pochodzą z materiałów prasowych dystrybutora filmu POWODZENIA, LEO GRANDE na rynku polskim: Forum Film Poland.

You may also like

CIVIL WAR
PERFECT DAYS
NIEBIESKOOKI SAMURAJ
BĘKART

Skomentuj