POLOWANIE
THE HUNT (Polowanie) Reż. Thomas Vinterberg. Scen. Tobias Lindholm i Thomas Vinterberg. Wyk. Mads Mikkelsen, Thomas Bo Larsen, Annika Wederkopp, Dania, Szwecja, 2012
Polowanie Thomasa Vinterberga to film z gatunku takich, które zostawiają mnie oniemiałą z podziwu i … podtrzymują moje uwielbienie dla X muzy!
Pamiętam dobrze, że „Festen” tego reżysera sprzed bez mała 20 lat (sic!) „wywaliło mnie z butów”…i udało się to mu zrobić Polowaniem ponownie. Jest to film wybitny!
Wszystko w nim jest takie, jak być powinno – łącznie z zakończeniem. I jest to obraz, który będąc mocno osadzony w kulturze skandynawskiej – nosząc znamiona – najlepszych cech kinematografii z tego obszaru geograficznego – jest przy tym absolutnie uniwersalny w swoim przekazie! Jest w nim czystość formy, jasność, precyzja i klarowność narracji, doskonałe dialogi. I to coś, co Skandynawowie robią wybitnie dobrze (a co widać przede wszystkim w ich literaturze) – mrok, zaszyty nie tak głęboko jak by się zdawało, przyczajony podskórnie… można by rzec – na wyciągnięcie dłoni.
Polowanie to dramat społeczny najwyższej jakości – niby (jednozdaniowo) jest to opowieść o mężczyźnie oskarżonym o molestowanie dzieci… gdy tymczasem jest to historia, w której Vinterberg umieścił kwestię niezwykle istotną: zawiera się ona w zdaniu, które pada w tym obrazie: „ludzie myślą, że dzieci nie kłamią, są niewinne, a tymczasem to bardzo często jest nieprawda”…
Od czasu „Musimy porozmawiać o Kevinie” Lynne Ramsay nie widziałam w kinie równie przenikliwie doskonałej próby wiwisekcji tematu, który poniekąd pozostaje wciąż w naszej kulturze tabu… Religia bowiem przez tysiące lat (w końcu Protestanci to też Chrześcijanie) … wtłoczyła nam do głów powielany stereotypowo prymat myślenia o dziecku jako bycie „czystym, prawym, nieskalanym”… co jest jedną wielką bujdą! Czy się nam to podoba, czy nie – dzieci – choć wiem, że jest to temat niewygodny i bardzo „nieatrakcyjny” do poruszania – są – że tak to ujmę „produktami swoich rodzin”. Przez co rozumiem szeroki kontekst tego, w czym rosną, z kim mają do czynienia i jakimi słowy oraz czynami są „nasiąkane” od dnia narodzin. I metafora „gąbki”, która chłonie wszystko, jest całkowicie uzasadniona. Ponadto, jak każdy (choć wiem, że nie wszyscy teorie Freuda uznają) posiadają tzw. nieświadomość, która powoduje nimi tak samo jak dorosłymi.
Polowanie to moim zdaniem taki obraz, który jest niezwykle intelektualnie istotny i choćby dlatego bardzo warty by go obejrzeć.
To kino, które obnaża to wszystko, o czym na co dzień nie lubimy myśleć, a tym bardziej pamiętać. W tym szczególnie o naszej najbardziej ludzko i dojmująco prawdziwej przypadłości, zwanej małością. O stereotypowości myślenia, chodzeniu na skróty w percepcji innych, konformizmie i uciekaniu od konfrontacji z problemami i kwestiami niewygodnymi. Mała społeczność, jaką w swoim obrazie portretuje Vinterberg to soczewka. W której, niczym jak pod mikroskopem, widać w powiększeniu małostkowość, zakłamanie i mentalną niezdolność do rzeczowego osądu spraw, jeśli tylko, w jakikolwiek sposób burzą polukrowaną układankę. Tę, którą codziennie budujemy na okoliczność wspierania naszego ego, czytaj poczucia własnej nieomylności i bycia OK.
Przede wszystkim zaś Polowanie to filmowe dzieło sztuki… a wszyscy wiemy, że nie produkuje się ich aż tak znowu wiele. Vinterberg w tym obrazie pokazał po raz kolejny spektrum swych fantastycznych zdolności. Objawił się jako reżyser zdolny do wnikliwej, przemyślanej w detalach, precyzyjnej analizy kwestii, które warsztatowo uczynił perłą!
A na koniec – nie byłabym sobą (bo aktorskie rzemiosło porusza mnie jednak w kinematografii, jako takiej, najbardziej) – gdybym nie napisała, że Mads Mikkelsen – laureat Złotej Palmy w Cannes dla najlepszego aktora za rolę w tym filmie – jest zaiste – w niej powalający!
Kiedy patrzy się na jego grę, oszczędną, pięknie i subtelnie wyrażaną w drobnych grymasach na twarzy, w oczach, niuansach ruchów ciała, w detalistycznym rysunku postaci – ma się ochotę krzyczeć: „Ludzie, patrzcie się i uczcie! Bo gra rolę faceta, którego przerysować – zważywszy na temat – jest dość łatwo. Absolutne Chapeau bas!
Pingback : Kultura Osobista MINDHUNTER - SEZON PIERWSZY | Kultura Osobista
Pingback : Kultura Osobista Z DALA OD ZGIEŁKU | Kultura Osobista
Pingback : Kultura Osobista ARKTYKA | Kultura Osobista
Pingback : Kultura Osobista KRÓLOWA KIER | Kultura Osobista